Połóżmy kres despotyzmowi sądów
- żąda nasz niezawodny rzeczoznawca i biegły użytkownik jurysprudencji, długoletni student polonistyki B. Wildstein.
Czyż - niezależnie od medialnie chwytliwej sprawy - ów despotyzm, t.j. niezawisłość sądów i ich wyroków nie jest jedną z głównych cech demokracji? Ja się tylko pytam... i nie chcę polemizować.